Elbląg, mamy problem

Przez PO Tuska z Elbląga zrobiono wieś.

Nie wygłupiaj się, proszę. Napisz lepiej, co zrobiła Partia Rządząca w sprawie dzietności. Napisz, czemu nie mogą się rodzić dzieci z "próbówki" na Państwa koszt, np? Napisz, czemu za tzw. komuny, czyli socjalizmu realnego, rodziło się nas, Polaków, tak dużo? Popytaj nie wujka GOOGLE, lecz swej mamy, dziadka, czy innego przodka. Wedle mnie, w sprawie kobiet mniej było polityki (za wyjątkiem "Kobiety na traktory!"), a więcej realnej polityki pro rodzinnej. Mam na myśli nie 500 plus, czy 800,lecz zapewnienie dodatków zwiększanych na każde następne dziecko. Nie, jak teraz, gdy dodatek przysługuje każdemu dziecku, niezależnie od dochodów w rodzinie. To bzdura. Poza tym należy uświadamiać dziewczyny w szkołach średnich, czym jest ciąża, kiedy można jej uniknąć, a kiedy, w porozumieniu z partnerem, zdecydować się na rodzenie.

@RomanR - Forsa za dzieci to już nie wróci... Próby porównywania lat osiemdziesiątych do dnia dzisiejszego wypada słabo. Wprawdzie Woland twierdził, i miał rację, że zmienia się głównie infrastruktura... to jednak jakimś cudem jesteśmy świadkami nieco głębszej zmiany, która skutkuje mniejszym przyrostem naturalnym. Dobrze, czy źle... ? ! Wg GM wyśmienicie... szanse jej wnuków na przeżycie rosną, szanse na uratowanie cywilizacji rosną... Jak zrozumie to większość to wymusi inny podział dóbr niż obecnie panujący, nieco sensowniejszy porządek społeczny, nie taki, w którym 1% populacji ma 38% majątku, a 10 % - 75 %...

@GłębokaMyśl - GłębokaMyśl bywa najczęściej tak głęboka, że sięga samego dna. Przy okazji mąci na dnie i wzbija pokłady mułu.

"Całości dopełnia działanie władz Elbląga, które wyraźnie nie potrafią upomnieć się o swoje. " No i teraz GM ma zagwostkę, czy to możliwe, żeby dwa posty o tak różnym poziomie intelektualnym zostały wygenerowane przez tę samą jednostkę... ? "GłębokaMyśl bywa najczęściej tak głęboka, że sięga samego dna. Przy okazji mąci na dnie i wzbija pokłady mułu. " Trzeba mieć nieco odwagi, by pisać posty będące wyrazem myśli, nie trendów na forach i potem czytać taki bełkot, w którym nie ma niczego merytorycznego, ba nawet brak próby podjęcia dyskusji... To ostatnie to w zasadzie jest w pełni zrozumiałe...

@GłębokaMyśl - Pisałem o latach powojennych, zatem o pięćdziesiątych i sześćdziesiątych To była radość, gdy dzieciarnia mogła uczęszczać do żłobków i przedszkoli (dzieciarnia miejska) i bawić się w ogródkach jordanowskich, a matki wzajemnie się wspomagały w opiece nad nią. I w onym czasie był najwyższy przyrost. Brak było celebrytów i celebrytek do naśladowania.