Czytelniczka: elbląska masakra piłą mechaniczną

to nie jest zadna gospodarka lesna, tylko badyterka rabunkowa na niesportykana skale. Lasy Wysoczyzny Elblaskiej znikaja w zastraszajacym tempie. Szlak Zielony od Parasola do Stagniewa przestal istniec 2 lata temu. Szlak czerwony Od Próchnika do Łęcza wyglada tak jakby rozbiło się tam kilka wielkich samolotów pasażerskich. Tną tam codziennie bez opamietania. Okolice kadyn/Tolkmicka to samo. Nie dosc ze zniknelo wiele drzew to przy okazji szlaki piesze/rowerowe zostaly rozjechane ciezkim sprzetem. Drzewiarze tlumaczą to tym ze odslaniaja w ten sposob mlode drzewka. To jest tlumaczenie dla idiotow. Czy jestemy w stanie powstrzymac ta szkodliwa działalnosc? co na to ta cała pseudokomuna europejska zwana UE? dalecze nie reaguja? broni sie tu kolorowych ale czemu nie broni sie lasow?

@precz - Jakoś bardziej wierzę leśnikom niż takim oszołomom co proszą o interwencję UE. Kiedyś tacy sami zdrajcy słali prośby do władczyni Rosji. Wygląda las marnie, ale odrośnie, a bratnia pomoc to już narobi zdecydowanie większych szkód. Do przysłania.

@Wet - Typowy przykład pożytecznego idioty. Wierzysz leśnikom? Pewnie także wierzyłeś Bolkowi w drugą Japonię tuskowi w drugą Irlandię a horbanowi i simonowi w koronawirusa i pomór Polaków którzy nie poddadzą się eksperymentowi firm farmaceutycznych? Idź baranku do lasów i się przekonaj co ci pseudolesnicy tam wyprawiają.