Wybrany wątek opinii
Kolejny mecz który można było próbować wygrać. Słabą dyspozycję Kobierzyc należało bezwzględnie wykorzystać. Ale tego nie można było zrobić mając w swoich szeregach takiego dyletanta w roli trenera. Tak jak ktoś wcześniej napisał nie wie w którym momencie trzeba dokonać zmiany lub dokonać korekty w ustawieniach, czas dal swojego zespołu bierze w tedy gdy to nie jest konieczne a po jego uwagach po czasie zespół standardowo traci dwie a w tym meczy nawet trzy bramki. Dziewczyny kompletnie nie są przygotowane wytrzymałościowo bo po 10 minutach na boisku nie maja siły i potrzebują zmiany /nasuwa się pytanie co robią na treningach?, wyglądają raczej jakby nie trenowały!!!!/. Zastanawia mnie po co warszawiak bierze czas /chyba jest na to 1 min/ a on kończy po 25-30 sek, Komu to ma służyć skoro? Zapewne nie zawodniczkom bo nawet nie mają szans chociażby przez ta 1 minutę odpocząć. Zastanawiam się gdzie ten trener kończył szkołę w zakresie kierowania zespołem?
Do moderacji
Odpowiedz
11
4
Nie dogodzi Wam. Minus 20 trener. Minus 1 trener. A mnie zastanawia kto tam trzyma to drewno Wołoszyk. Grawitacja pokonała ją już dawno te sygnalizowane rzuty blokowane przez niskie zawodniczki z Kobierzyc. Dramat. Dwie jej zaorane akcje zamienić na gole i masz zwycięstwo.
Do moderacji
Odpowiedz
5
6
bo minus to zawsze minus i nie ma punktów, a w sporcie w konsekwencji o to chodzi. Nikt nie będzie (patrząc na tabelę) zastanawiał się iloma bramkami przegraliśmy. To bez znaczenia.
Do moderacji
Odpowiedz
4
0