Zakupy o smaku lat 90. (Elbląskie Archiwum Foto)

O dziwo to miejsce wyglądało w latach 70 -tych zdecydowanie lepiej niż obecnie. Więc, czy warto było to zmieniać ? Chyba tylko jedna rodzina w Elblągu się z tego cieszy i z tego, że urzędnicy Ratusza "niechcący" zapomnieli dodać przy dok. sprzedaży zwyczajowej klauzuli o terminie rozpoczęcia i zakończenia jej zabudowy przez co już 3 dekadę oglądamy zielony teren do wypasu bydła w środku 120 tys. miasta.. Trochę dziwne, że kolejni prezydenci miasta i ich prawnicy tego problemu nie widzą ze swoich okien i zamiast zaproponować cukiernikowi zamianę terenu na inny lub odsprzedaż uparcie kibicują dwadzieścia parę lat robienie z siebie pośmiewiska. Może chociazby dla tego warto czekać jeszcze 3 miesiące na komisarza z PiS, by zrobił z tym porządek.

Gdyby tylko nie zaśmiecano tego terenu to byłoby super! Zielony teren z kwitnącym dzikimi kwiatami, ziołami w środku miasta, cykające świerszcze- komu to przeszkadza? Przecież to atut.