Wybrany wątek opinii

Codziennie pociągiem lub też samochodami zdecydowanie ponad 1000 mieszkańców Elbląga dojeżdża do pracy w firmach w Trójmieście. Także duża liczba naszych mieszkańców codziennie dojeżdża do pracy w Malborku, Tczewie, a nawet Kwidzynie. Obecnie nie jest to dziwactwem charakteryzującym Elbląg, tak też wygląda sytuacja w innych polskich miastach. Jest to już praktycznie wymóg czasów, że dojazdy do pracy poza miejscem zamieszkania stają się normalnym zjawiskiem. Dlatego takie opinie, że trzeba gdzieś tam jeździć do pracy są bezsensowne. Tylko leń i wygodniś może uważać to za rzecz niezwykłą.
Weteran dojazdów. (2022.11.30)
@Weteran dojazdów. - W tym samym czasie podobna liczba pracowników przyjeżdża do pracy w Elblągu z Braniewa, Fromborka, Pasłęka, Nowego Dworu Gdańskiego a nawet z Malborka i setek innych miejscowości. Wystarczy spojrzeć na korki na trasach wjazdowych i na rejestrację samochodów albo znaleźć się rano na dworcu. Mamy też ludzi spoza Elbląga którzy tutaj osiedli bo dostali dobrze płatną pracę, np. byłego ministra infrastruktury Marka Pola, tego od winiet znanego z przydomka Winietu, który jest w zarządzie pewnej spółki i mieszka na Starym Mieście. Sam znam dwie młode panie, jedna zza Braniewa a druga z powiatu gdańskiego które codziennie są w pracy w Elblągu. I są to osoby po specjalistycznych studiach, nie sprzedawczynie w Żabce, chociaż w znanej mi Żabce na osiedlu też pracują dziewczyny spod Nowego Dworu Gdańskiego. Takie mamy po prostu czasy.
(2022.11.30)
@Weteran dojazdów. - Gdansk, wiadomo inna półka, ale małe mieściny mają większą siłę przebicia, niż Elbląg. Czemu pomimo świetnego położenia i dużego potencjału, tu się nie da?
Zmęczony (2022.12.01)
Powrót do komentarzy