3 tys. mandatu i 24 punkty karne

A w Niemczech ewentualnie wyprzedziliby i pojechali dalej.....

@Wiem - w Niemczech na autostradzie (nie na S) jest ograniczenie prawne do 130 km/h (u nas 140). I... jest kilka odcinków (stosunkowo niewiele), gdzie ustawiony jest znak koniec ograniczenia 130 i wtedy dopiero możesz jechać no limit - a i tak przeważnie wszyscy jadą 110 - 120 - więc po co powielać mity. Zdarzają się jednostki jadące no limit i to przeważnie stare BMW lub nowe porsche. I jeszcze ciekawostka, że na autostradzie (głównie w tunelach) jest 80 km/h i wszyscy tyle jadą, a na granicy (gdzie nie ma kontroli - tylko normalnie "przelatujesz' jest nawet ograniczenie do 60 - gdzie przekroczysz granicę w stronę PL i nagle wszyscy dostają małpiego rozumu

@Wiem - Dokładnie. Polska to w większości kraj leśnych dziadków i wszystko-bojących się, opętanych i dających się manipulować. Nowe debilne przepisy to tylko maszynka do zbijania kasy na mandatach, nieadekwatnych do popełnionych czynów..1500zl mandatu za wyprzedzenie na pustych pasach, i 250zl dla pieszego który wtargnie na drogę w nieoznakowanym miejscu, 1000zl za przekroczenie 30km na autostradzie i tyle samo za ten sam czym mieście, różnica w ew. skutkach nieporównywalna. Wszystkie zawirowania dekad przeżyłem, ale to co się dzieje teraz skłania mnie do opuszczenia tego opętanego kraju.

@okoniowaty - Farmazony opowiadasz. Niemieckie autostrady są generalnie no limit kto jeździ ten wie, trzy pasy, z wyjątkiem tych starszych odcinków dwupasmowych oraz okolic miasta stanowiących inaczej wg znaków. Środkowy pas leci zwyczajowo 140-160,prawym ciężarówki 90 i lewy do wyprzedzania. A kto lubi leci i 250 bez żadnego rygoru ze strony Policji.

@okoniowaty - Głupoty piszesz, w Niemczech gdzie nie ma limitu/ jest zalecane 130 km/h/autostrady ( głównie na trzy pasmowych), większość jedzie 150 km/h + i to bardzo równo. Trzeci pas jest tylko dla najszybciej jadących, 180-200+ km/h, i to nie są stare samochody, bo by się rozpadły. Skąd człowieku bierzesz taką durną wiedzę, wyjedz raz do Niemiec i potem pisz. Albo napisz, że jesteś starym zazdrosnym zgredem i będzie wszystko jasne.