Historia materialnego i intelektualnego dziedzictwa Zamechu po 1990 roku (odcinek 1)

Narracja jakoby majątek Zamechu został zmarnowany, roztrwoniony, wyprzedany za bezcen, tudzież rozkradziony o której wspominał autor i z którą się nie zgadza jest powszechna - szczególnie u zwolenników PiS. Dotyczy wszystkich padniętych w Elblągu zakładów np. EZENS, ZWP i innych. Padły z wielu innych przyczyn a niekoniecznie przez prywatyzację i sprzedaż. Ale tego się nie dostrzega i o tym nie mówi. Funkcjonuje w pamięci taki rozpowszechniony stereotyp - rozkradli, sprzeniewierzyli majątek i się wzbogacili. O faktycznych przyczynach upadku tych firm po 1990r. nie mówi nikt. Dobrze, że autor poruszył ten temat w kontekście Zamechu. Może też o innych firmach?

@Cz - Dokładnie. Ten proces dotyczył wszystkich krajów "bloku wschodniego", No ale gdzie byli mądrzy ludzie zakłady się utrzymały i są dalej. Dlaczego nie mamy nawet swojego samochodu, gdy większość państw bloku produkuje swoją markę nadal (to nic że są wykupieni, marka istnieje i kupujesz skodę, a nie coś co jest właścicielem) Polska z powodu fanatyków i kłótni i ludzi bez rozumu nie ma nawet własnych nazw na wózkach marketowych! Był Polski Fiat, Polonez, Tarpan, Syrena - gdzie to jest patrioci?

@Cz - Jak prywaciarze kupowali wszystko po cenie złomu i jeszcze żeby było Mało oszukiwali na wadze to jak to nazwać

Nie wszystko, tylko złom po cenie złomu. A że użytkowy? Jak się wymienia tokarkę z 1954 roku na model z 1990,to tylko radość, że staroć ktoś jeszcze wykorzysta :-)