Mieszkanie bez wkładu własnego. W Elblągu limity nierealne

Proponuję kredyt i własne kupić, a nie liczyć wiecznie na pomoc. Chcesz więcej zarabiać, to ucz się jezykow, studia skończ, a nie marnujesz czas przed TV, czy na innych pierdolach.

@ proponuję kredyt- czy przeczytałeś( łaś) artykuł? Przeczytaj dokładnie, gra idzie o 100% kredyt, a nie o darmowe mieszkanie. Jeszcze jedno- nie każde stać na studia lub może sobie na nich nie poradzić, ale każdy człowiek ma prawo do mieszkania w godziwych warunkach. Lepiej być doskonałym np. hydraulikiem, niż byle jakim magistrem.

@babunia - każdy ma prawo do tego na co zarobi, nie rozumiem dlaczego ktoś ma komuś, najczęściej leniowi i nieudacznikowi, mieszkanie po to aby się rozmnażał i tworzył kolejne pokolenia darmozjadów, leni i nieudaczników, przecież taki system nie ma racji bytu bo się zawali, w końcu w kraju zostaną sami " dyj mi winncyj i wincyj", kto pracowity i zaradny będzie chciał całe życie harowac na takie typy? wyjedzie bo nie jest glupi, .... a teraz matołki czekajcie na euro po 3 zł I Niemców zbierających u nas szparagi, nie widzicie głupoty tego co tu się odp..... ?przecież to teraz to panika jest i dodruk kasy na co się tylko chce, pusty pieniądz bez pokrycia

@babunia - A co tu czytać? Nieroby chcą mieszkania za free, a robić się nie chce. Edukować Edukować rozwijać też nie. Więc pasożyty tylko czekają na darmowe.

@ co tu czytać- kompletnie nie orientujesz się w tej sprawie! Obecnie aby kupić mieszkaniemusisz mieć 100% swojej gotówki lub 20% wartości mieszkania, jako wkład własny i resztę pożyczasz od banku na dowolną liczbę lat. Mieszkanie bez wkładu własnego jest dla tych, którzy nie mają własnych oszczędności o i 100% wartości mieszkania pożyczają od banku. Jak widzisz, nie jest to program dla leni i cwaniaków, ale dla młodych, którzy dopiero rozpoczęli pracę i dobrze zarabiają.

Nikt ku*wa nie chce mieszkań za darmo i ten program to NIE JEST rozdawnictwo mieszkań!! Jeny, jak można być tak ciemnym i jeszcze się wykłócać?! Ten program polega na tym, że dostajesz 100% kredytu na mieszkanie, który MUSISZ spłacić w 100% plus zarobek banku, ale nie dajesz wkładu własnego, którego wymaga bank, bo gwarancję na ten wkład daje (ale nie fizycznie) BGK. Z kim tu dyskutować, jak ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem, a co dopiero zrozumieć skąd się bierze inflacja, popyt, podaż.