Pieszy idzie pierwszy. Czy to dobrze?

Oczywiście, że niedobrze. Samochód jedzie 50 km/h i znajduje się 20 metrów od przejścia. Pieszy wychodzi zza budynku, dochodzi do przejścia. Wchodzi na nie, no bo ma pierwszeństwo i co. .nieszczęście gotowe. Ps. tylko nie piszcie, że kierowca musi zachować ostrożność przed przejściem. Musiałby jechać 15 km/h przez całe miasto.

Bredzisz, bredzisz i jeszcze raz bredzisz. W nowych przepisach jest wyrazny zapis o tym, ze masz OBOWIAZEK zwolnic przed przejsciem, a po drugie pieszy NIE MA PRAWA wtargnac bezposrednio przed nadjezdzajacy pojazd i to tez jest w Kodeksie Drogowym zapisane.

Jasne, bo w całym mieście przejścia są przy samych budynkach, żeby piesi mieli gdzie się chować i tylko czatować na zbliżające się auto aby wybiec na pasy tuż przed maską. Następny miszcz kierownicy którego noga jest przyspawana do pedału gazu.

Dokładnie w mieście powinno być ograniczenie prędkości. 50km/h to kpina z bezpieczestwa.

@MmagdalenaA - A ciebie co odspawali od kuchni z okazji dnia kobiet i zapomnieli przyspawać spowrotem?

@CześćTuSławomir. - z powrotem *

10 km/h byłoby odpowiednie ? No i można by było wystawić 10 000 % więcej mandatów, które poprawiłyby los pińset plusów i dozbroiły armię. ..