Wybrany wątek opinii
W filmie padło zdanie ". .miasto prawie 100 000 ludzi młodych. .. "Skojarzyło mi się z tym co mamy teraz. .. miasto prawie 100 000 ludzi starszych. ., z tym, że wtedy był rozwój i ludzie ściągali tu praktycznie z całej Polski i miasto było ciut poniżej 100 000,teraz miasto jest degradowane np. zamykanie odlewni (tego co wtedy otwierali)i z miasta 130 000 mamy prawie 100 000 ciut powyżej.
Ale uzupełniając temat to nie wiem czy ta napływowość ludzi w latach 60-70 wyszła na dobre, gdyż Ci ludzie tak naprawdę jako społeczność nie czuła więzi z tymi terenami, na święta czy wolne ciągnęło ich "do siebie", a tu tylko pracowali tęsknili za swoją małą ojczyzną, poprostu to co mamy jest pokłosiem tak dużej migracji tu ludzi z wiosek.
Do moderacji
Odpowiedz
3
0
@Tomasz85 - Wrażenie robiła ówczesna technologia i ta dokładność, a co do miasta to bardziej opłacało się produkować to i miasto miało zysk, dziś w cenie usługi, których wówczas brakowało a produkcja była nadmierna, nieopłacalna dotowana, dlatego dziś odlewnia w Elblągu to przeżytek. Wolę jednak ten dzisiejszy Elbląg niż z 1967 roku kiedy to w mieście wielkości prawie dzisiejszej kursowały 4 linie komunikacyjne zamiast 20 obecnych, kiedy to nie było wyasfaltowanych ulic i była jedna restauracja. Naprawdę film fajny ale bez sentymentu do tamtych czasów. Lepszy upadający obecny Elbląg niż ten rzekomo rozwojowy z 1967 roku, gdzie za ściąganiem do pracy ludzi nie nadążało budownictwo, rozwój komunikacji, usług, kultury.
Do moderacji
Odpowiedz
3
1
@wibra - No niby tak, ale miasto się rozwijało i zaraz powstawały osiedla dla tych przyjezdnych Zawada, Jar - mówię już latach 70,co nie zmienia faktu, że nie nadążano za tą migracją by zapewnić mieszkania, rozrywkę etc. Ale potem przyszły lata 70 i 80 gdzie było już lepiej aż do lat 90.
Do moderacji
Odpowiedz
2
0