Protest ratowników medycznych w Elblągu. 70 procent wypowiedziało umowy (aktualizacja)

Zgadzam się z opinią że ratownicy powinni zarabiać lepiej niż byle stolarzyna bez szkoły jednak uważam formę protestu najgorszą z możliwych. Przez brak karetek ludzie będą po prostu umierać. Wszyscy zapłacimy za wasze podwyżki. Niestety niektórzy najwyższą cenę. W sieci już pojawiają się stenogramy z rozmów dyspozytorów że strażakami którzy próbują ratować życie bo nie ma karetki do wypadku.

@Marek kk - A jakąż to formę protestu - o którym wiadomo już co najmniej od lipca, zaś o prywaciarskiej patologii w polskiej ochronie zdrowia i ratownictwie medycznym, co najmniej od czasów wilczookiego Tuska, znanego neoliberała-sprzedawczyka bez serca i ducha - uznałby obywatel-krytykant za dopuszczalną? Dla kolegi i koleżanki pytam; #KapitalizmKanibalizm, #NiszczNeoliberalizm, #RasaPanów, #chciwość, #egoizm, #libki, #rak

@Marek kk - A jak powinni protestować? Od lat mówią o patologii w OZ. Wszyscy niby słuchają, nic się nie zmienia. Co mają zrobić, żeby ktoś w końcu poszedł po rozum do glowy i nie wypie.. 2 mld na jakiś pałac, a na OZ i godne warunki zatrudnienia dla strategicznej grupy zawodowej? Też się boję, moja mama w każdej chwili może potrzebować ich pomocy, ale nie mogę oczekiwać, że Ci ludzie będą zasuwać za uśmiech bombelka. W zeszłym roku ratownicy z regionu robili składkę, bo jeden z nich w pracy złapał covid, więc przez miesiąc nie zarabiał (kontrakt), to nie jest skrajna patologia?