Szkoły czytają „Moralność pani Dulskiej”

z tym samolocikiem burczykiem faktycznie coś jest, to jakiś rzęch bez tłumika, taka latająca odmiana paseratii wersja że wsi

@Gjn. - taki syndrom sztokholmski, tyle ze ten sie nazywa elblaski, ryje sie banie tym warkotem az ludzie nie maja wyjscia i po psychicznych torturach staja sie solidarni w cierpiennictwie zaczynaja przejawiac rodzaj sadomasochizmu akustycznego

I to jest ten moment w którym pan Teofil wstawi tekst napisany na Nowogrodzkiej. Ze polski kanał Sueski, gryziecie rękę która was karmi, czas zmienić władze itp. Zapraszamy do wyrażenia swojej (nowogrodzkiej)opinii panie drogi fanie Stalina starego jak i współczesnego, tego co miał brata i nadal niw wie co to kobieta bo woli koty. Pozdrawiam serdecznie.