A czy znasz jaki kolwiek sport powiedzmy zawodowy który nie ma skrajnych elementów o których mówisz? Z tego co się orientuję każdy wyczynowiec wiele poświęca. .. Piłkarz, biegacz kolarz, pływak. .. Każdy typ sportu, w takim wydaniu obciąża organizm, ale robiąc to mądrze i pod okiem doświadczonych trenerów, dietetyków i fizjoterapeutów robimy sobie zdecydowanie mniej krzywdy niż zwykły obserwator myśli. .. Wszystko zaplanowane i pod kontrolą. .. Zdrowie najważniejsze, :)

Wyczynowy sport to więcej szkody niż pożytku bez względu na to pod jakim okiem trenujesz. Nie ma zlituj. Jesteś ciągle narażony na kontuzje i duży wysiłek. Organizm jest przeciążony. Masz później 30 lat i zajechane stawy jak u staruszka (jeśli trenujesz od najmłodszych lat). Tylko jak to się mówi, każdy jest kowalem swojego losu i sam sobie wybiera co chce w życiu robić. Czy po prostu być aktywnym fizycznie i rozsądnie uprawiać sport, czy mordować się na treningach w jakiejś dyscyplinie.

Jeśli chodzi o mnie. .. Ja się nie morduje. .. Ja już nic nie muszę ale jeszcze dużo mogę, zatem korzystam z tego że mogę. .. Robię to co lubię i sprawia mi to przyjemność, nie muszę nikomu nic udowadniać i robić coś za wszelką cenę. .. Każdy niech robi co lubi i w czym się sprawdza. .. Ja nigdy nie będę biegała bo dopiero w tedy bym się, ,mordowala, ,a po drugie to nle umiem ale bardzo podziwiam ludzi którzy to robią. .. P. S. Od siedzenia na kanapie również bolą stawy, lędźwie, brzuch risnie i akie tam, zanikają mięśnie których nie używamy :)i to bez kontroli, zatem każdy ruch jest lepszy od nic nie robienia w A krzywdę można zrobić sobie w ogrodzie, na spacerze, zatem nie krytykujmy i nie szukajmy do kogo i o co się przyczepic tylko róbmy swoje i po swojemu 😉a będzie nam się lepiej zylo. ..