Pogranicznicy poszukiwali jachtu na Zalewie Wiślanym

no rzeczywiście sukces. Zalew niczym Ocean dla pograniczników.

Pojęcia nie masz jakie warunki dyktuje Zalew w warunkach wietrznych. Krótka silna fala miota takimi jednostkami jak chce. Jak nie mógł zmieścić się w główkach portu Piaski to problem był poważny.

8 w skali boforta potrafi wiać na zalewie, a na tak małym i płytkim akwenie jest to o wiele gorsze niż na Zatoce Gdańskiej, ale co mogą wiedzieć Ci co stale na lądzie.

Dokładnie o tym napisałem. Duże niedoświadczenie sternika jachtu. Spływa się o normalnej porze, śledzi pogodę, czyta chmury bo niebo to nie herbata, żeby wróżyć z fusów. A na portelu klasycznie hihihi hahaha.