Ratownik potrzebuje ratunku. Potrzebna krew

Na zachodzie za krew dostaje się pieniądze, a w Polsce czekolada i wypad. Poczytajcie sobie dogłębnie, co robią z krwią, ile jej faktycznie trafia do pacjentów i kto na tym zarabia.

może zamiast odsyłać do "dogłębnego czytania"zdradź te tajemne informacje. Na zachodzie płacą, ale nie są to jakieś wielkie kwoty.

Przecież jak jesteś zatrudniony na etacie to masz wolne płatne (nieobecność usprawiedliwiona)w pracy. Obecnie to nawet chyba 2 dni (dzień oddania i kolejny); więc jak oddajesz krew w pn-czw to masz zapłacone za 2 dni których nie jesteś obecny w pracy. Czy to nie jest czasem pewnego rodzaju "zapłata"za oddanie krwi?

Jak wypełniasz kwestionariusz przed oddaniem krwi to masz tam takie podpunkty, które mówią o tym na co może być przeznaczona krew i jest tam pytanie czy wyrażasz na to zgodę. Zaznaczasz albo tak albo nie i już.