Wybrany wątek opinii

Kochane bąbelki; (Niszczą i dewastują wszystko co wpadnie w ich łapy. Wbrew pozorom nie są to tylko patusy z mopsu a i z tzw porządnych domów. Szarańcza biega samopas do późnych godzin wieczornych niepilnowana i nienadzorowana przez nikogo i nie jest to młodzież ale gnojki po 10 lat i mniej. Na zwróconą uwagę reagują głupim wyrazem pyska. A rodzice zdziwieni, że ktoś śmie zwracać uwagę ich cudnym latoroślom- przecież każdy był młody. Był, ale nie dewastował wszystkiego wokół siebie. Napieprzanie hulajnogami po wszystkim co możliwe na porządku dziennym, ale po co bąbla zabrać na skejtpark, niech wali w chodnik, ściany. Wyrywanie krzaków, rzucanie kamieniami w samochody na porządku dziennym. Pokazać facjaty- niech się rodzice wstydzą.
(2021.05.26)
Rodziców nie zawsze bym mieszała, dziecko może być nawet inne w domu niż wśród kolegów. Nie raz się widzi takiego gnojka co idzie grzecznie z rodzicami po chodniku a przy kolegach słownictwo rodem z rynsztoka a zachowanie gorzej jak małpki w zoo. Takie dzieciaki powinny pomagać przynajmniej przy naprawie uszkodzeń jakie spowodowały - inaczej nauczki z tego żadnej nie będzie ani też respektu przed kolejnym uszkodzeniem nie swoich rzeczy.
Elbląg 89 (2021.05.27)
@Elbląg 89 - Rodzic to przeważnie popiera. Wywali gnojka z domu i ma z głowy. Jak się uwagę zwraca to głupi uśmiech i tekst no przecież coś robić muszą, przecież się "bawią". Jakby raz i drugi musiał naprawić szkody zabawy swojej pociechy to na drugi raz by się głupio nie śmiał tylko uświadomił szczyla. A tak- gnojek niszczy, wszyscy zapłacą - sprawy nie było.
(2021.05.27)
Mają 12 lat 😚🖐️ chodze z nimi do klasy
Lol (2021.05.27)
Powrót do komentarzy