Wybrany wątek opinii

Nie napisali prawdy, byłem świadkiem całego zdarzenia, policja nawet nie pytała się mnie mimo że Bylem tam od samego początku
(2021.05.18)
a co chciałeś im opowiedzieć?
(2021.05.19)
I co tam się wydarzyło ?
(2021.05.21)
I co tam się wydarzyło
Peres 123 (2021.05.21)
Ja też byłam od samego początku. .śpiący personel nie było nikogo. .można było się położyć w jakieś sali nawet nikt by nie wiedział. .nie było nikogo przy drzwiach wejściowych Szpital covidowy ok ale jakby matka przyszła z dzieckiem na rękach umierającym też by odesłali do wojewódzkiego. .rana głowy była poważna. .I nikt nikomu nogi nie ratował jak to napisali Nikt nie uciekał ani się nie awanturowal. .dopiero jak poszła szyba. .wyszedł personel zaspany. .i przyjechała policja.
Gość 1505 (2021.05.21)
Powrót do komentarzy