Start nie sprostał mistrzyniom

Pani Kasia niech lepiej na rynek biegnie po sportowy biustonosz na nastepny sezon bo ciężko jej aie rzuca; /

O co ci chodzi?

Na rynku też mózg możesz sobie kupić w całkiem fajnej cenie

@Pzdr - Mówisz, ale nie będzie taki felerny jak Twój? Lublin to zespól który od zawsze okradał klubu ligi polskiej z zawodniczek. Można podać dziesiątki nazwisk. .. Elbląg tez był rozkradany i tak buduje się potęgę Lublina :)

Jak się ma cele i ambicje to i środki się znajdują Transfery wolnych zawodniczek i budowanie składu nazywasz rozkładaniem to gratuluję logiki. Wredna Piotrcovia niedawno jeszcze zespół do regularnego bicia też nas rozkradła. Bo potrafiła złożyć normalną ofertę kontraktów dla trzech zawodniczek. Joanna Waga w pakiecie z dwiema koleżankami to się nazywa rabunek sportowy.

Rozkradła nas Piotrkovia. .. GM zaczyna fascynować ów głód sukcesu sportowego. Dokąd prowadzi ? Sport wyczynowy ma tyle wspólnego ze zdrowym trybem życia, co nałogowe branie twardych narkotyków. Rujnuje zdrowie, demoluje życie zawodnika. W zamian oferuje, od pewnego poziomu sukcesów, konkretną forsę uprawiającemu. W wolsce, jeśli pominąć piłkarzy nożnych, to ze sportu żyje jakaś niewielka garstka prawdziwych twardzieli-zapaleńców. GM się zastanawia, czy nie zdrowiej z punktu widzenia społeczeństwa, a nie uprawiania propagandy mającej na celu ogłupianie go, byłoby pozostawić sport wyczynowy samemu sobie i niech walczy o wyniki jedynie ze wsparciem sponsorów, którzy nie wyciągają łapy po podatki. Zaoszczędzone pieniądze przekazać na zajęcia dla społeczeństwa, od najmłodszych po tych wiekowych. Dzieci w wolsce są coraz grubsze, ich rodzice nie pozostają w tyle. Zdrowsi od tego nie będą, kolejna koronkowa zaraza może okazać się tragiczniejsza w skutkach także dlatego, że społeczeństwo jest schorowane cukrzycami, niewydolnościami krążeniowymi i innymi przypadłościami cywilizacyjnymi, których zasięg mógłby ograniczyć ruch i racjonalny tryb życia. ..

@GłębokaMyśl - Rozkraść to można ewentualnie czereśnie na działce jak szpaki nie zjedzą. Kontraktowanie zespołu elbląskiego w pełni bezobjawowe. Czekają jak pies na resztki ze stołu. Nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Zespół fatalnie zarządzany, tłuczony przez cały sezon od porażki do porażki ląduje tam gdzie sportowo jego miejsce. Nieudolność zarządu wywołuje frustrację chłopców przy klawiaturach, którzy pienić się tylko potrafią. Nic ponadto. Nie ma żadnego głodu sukcesu tylko garstka lalusiów kibicujących gwiazdeczkom. Lojalność zawodniczek wobec klubu, identyfikacja z klubem zerowa. Pierwszy lepszy telefon, papierek pod nos i nie ma kolejnych zawodniczek w EKS.