Wybrany wątek opinii
Też to przerabiałem. Po śmierci 2 sąsiadów wprowadziły się młode rodziny, na mieszkania po dziadkach. Dziewczyny oczywiście nie pracują, dzieci małe ale głośne no bo to dzieci ! Piątek, sobota piwko i muza. Oczywiście na cały blok. Próbowałem się dogadać, ale z kim do ludzi. Wstyd, xzy to znajomi orzyszli czy rodzina a tu łup. .. łup. .. disco polo. Ani pogadać, ani tv pooglądać. Policja była raz, drugi, trzeci. .. nie odpuściłem. Za zakłucanie porządku publicznego raz mandat, drugi raz i grożba kolegium. .. .. Cisza już od roku spoko. Oczywiście pogniewani. Ale spokuj !!!!!
Do moderacji
Odpowiedz
21
2
Szkoda, że słownika nie kupili. Byłbyś w raju!
Do moderacji
Odpowiedz
0
0