Koronawirus w Elblągu i powiecie. Zmarły trzy osoby

Lekarze są strasznie zmęczeni na zakaźnym? Śmiech na sali. .. .Straszne rzeczy. .. .. Pracują po 7 godz. dziennie. Dwa razy po godzinie robią obchód po chorych na salach w kombinezonach, i siedzą w gabinetach. No straszne są zmęczeni, chyba zabawianiem siebie wzajemnie. Albo przyjmowaniem pacjetów w prywatnym gabinecie po wyjściu z zakaznego hehe. .. Dlatego niby późno są w domu i niby ciężko pracują! Chyba mordą i ściemą w większości. To ciekawe co ma powiedzieć ratownik z karetki, który chodzi w kombinezonie kilka godzin i nie może go ściągnąć, albo pielęgniarka na zakaźnym, która musi zrobić to co zalecił lekaż na zakaźnym jak już siedzi sobie rozluźniony w swoim gabinecie i rozmawia przez telefonik z koleżkami. Tragedia

@Agnieszka R.. - Jad Ci delikatnie przelewa uszami. Piszesz to z pozycji pielęgniarki, ratownika czy chorego z oddziału covid ? Znajdę wiele profesji gdzie wykształcenie daje pozycję, status społeczny i wygodne życie. Co oczywiście mi nie przeszkadza a niektórych jakoś dziwnie uprawnia do tego aby lekarzy nazywać darmozjadami, pracującymi mordą. Wydarzy się coś nieszczęśliwego chirurg, ortopeda, neurochirurg będzie Cię operował mordą czy własnymi rękoma ? A może wyśle pielęgniarkę niech Pani ją tam pokroi a ja pijąc kawę powiem co tam trzeba zrobić. ..

@Marcin40 - Bo taka jest prawda lekarz jak każdy inny pracownik bierze kasę za darmo bo wali w h..

@Marcin40 - Nic nie robia lekarze ani pielęgniarki jedynie co robią to kawkę i narzekają że mało zarabiaja weźcie się do roboty zrzedy.

@Marcin40 - Dokładnie bo piszesz jakies bzdury wnioskuję po tym że jeśli ktoś skończył studia dzienne za nasze podatki potem dalej się uczył za nasze podatki i jest już tak wyuczony to może leżeć pałka do góry, brać do tego kasę 10 razy większa niż budowlaniec piekarz stolarz? Olewać pacjentów mowa tu o lekarzach (oczywiście nie wszystkich)nieprzemeczac się w pracy bo potem trzeba z 15 pacjentów przyjąć prywatnie na państwowym kupionym za nasze podatki

Ja mógłbym mieć takie zdanie właśnie o stolarzach (ale nie mam)- najpierw olewają podstawówkę, za nasze pieniądze uczą się stolarstwa, potem trzepią kasę na krojeniu desek. Każdy zawód jest ważny, każdy też może zostać lekarzem jeśli chce. Ale ilość pracy i wyrzeczeń jest różna.