Wybrany wątek opinii
Chirurg używa maseczek jednorazowych. Są one zmieniane po każdym zabiegu, a niekiedy kilkakrotnie podczas operacji, zależnie od ich stanu. Często chirurg nie zmienia ich sam, bo ma rękawiczki ubrudzone krwią. Raz użyte są każdorazowo utylizowane. Używane są w pomieszczeniu sterylizowanym, wśród sterylizowanego sprzętu i ubrań. Maseczka chirurga chroni pacjenta podczas operacji, ponieważ największe ryzyko infekcji grozi człowiekowi przez otwarte powłoki ciała. Operatorzy i asysta rozmawiają ze sobą, wydają także polecenia, więc nieuchronnie drobne kropelki śliny wydostają się z ich ust, a z nimi bakterie i wirusy. Po operacji maseczki są zdejmowane, a lekarze stopniowo dochodzą do siebie po czasowym niedotlenieniu. Porównywanie potrzeby noszenia maseczek przez lekarzy podczas zabiegu do maseczek noszonych na codzień przez wyznawców covida nie ma kompletnie żadnego sensu. Covidianie trują się własnymi wyziewami na własne życzenie i jeszcze uważają, że wszyscy powinni tak robić cały czas. Biedni ludzie.
Do moderacji
Odpowiedz
6
1
"a lekarze stopniowo dochodzą do siebie po czasowym niedotlenieniu. "- Ty jednak nie, nawet bez maseczki
Do moderacji
Odpowiedz
0
2
@edytowany - Tylko tyle masz do powiedzenia? Chyba dopiero się dowiedziałeś, jak to jest z maseczka używana przez chirurgów. .. stąd brak możliwości odpowiedzi, która coś wnosi. .. szok. .. zero wiedzy. .. zero doświadczenia. .. nawet zero myślenia. .. jedynie inwektywy pod adresem drugiego człowieka. ..
Do moderacji
Odpowiedz
4
2