Wybrany wątek opinii
Chłopak się zagapił i wymusił. Jego wina. Z tymi szalejącymi na skuterach to bez przesady. Mogą być zagrożeniem jedynie dla samego siebie. Wielu z nich nie ma żadnych uprawnień i znajomości przepisów. Motocykliści stanowią większe zagrożenie bo rozwijają dużą prędkość. Taki motocykl to jak pocisk. Często dochodzi do wymuszenia pierwszeństwa. Ci to dopiero lubią poszaleć.
Do moderacji
Odpowiedz
3
1
@EEEtam - Nigdy nie widziałem szalejącego na ulicach kierowcy skutera, za to widzę dziesiątki dawców nerek którzy na Pocztowej, 12 Lutego i Płk Dąbka po zmianie świateł startują na swoich leciwych dwukołowych maszynach jak F16 z tą samą ilością decybeli. Zwłaszcza w godzinach wieczornych.
Do moderacji
Odpowiedz
2
1