Wybrany wątek opinii
Można włączyć myślenie dotyczące falszywych wyników, ale można też włączyć myslenie widząc ile ludzi jest chorych dookoła. Coraz więcej znajomych choruje, słyszę że komuś zmarla mama, siostra na covida, to włączam myślenie i zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji a nie będę myślał "no tak ale niektore testy są falszywie dodatnie". Teraz dużo zależeć bedzie od indywidualnych decyzji, np. jak zachowają się dyrektorzy szkół. Niektóre szkoły szanują powagę sytuacji i nie zmuszają uczniów do przyjścia. Niestety nie wszystkie, nie mówiąc już o przestrzeganiu zasad jak ilosc osób czy maski
Do moderacji
Odpowiedz
4
3
Zachorowują wg mnie sparaliżowani strachem covidowym oraz noszacy maski na okrąglo w dodatku rzadko zmieniane. Ja od poczatku pandemii w ogole nie nosze namordnika, uprawiam sport i nic mnie nie chwyta mimo że mam codziennie w pracy kontakt z dziesiątkami osób ! Silny układ immunologiczny to jedyna tarcza antywirusowa
Do moderacji
Odpowiedz
4
2
@pewny siebie - Gratulacje. Nie każdy ma takie zdrowie niestety i taki uklad immunologiczny. Prawdopodobnie wśród tych których kochasz też zdarzą się ludzie odpornosciowo słabsi. Nie mozemy im mówić - choruj bo to twoja wina, nie uprawiales sportu
Do moderacji
Odpowiedz
1
2