Referat nadal spowolniony

To co dzieje się w wydziale komunikacji to dramat !!!!! Rzecznik prasowy ładnie nawet to przedstawia ale rzeczywistość wołą o pomstę do nieba. Jak już kiedyś po wielkiej wojnie się dostałem, to po wydaniu mi dowodu rejstracyjnego jakaś młoda siksa stwierdziła że drudiej sprawy mi nie załatwi bo za 9 minut kończy pracę i nie wyrobi się! Niestety trzeba było znów przywołać tą urzędniczkę do porządku i się dało. Wyszedłem z urzędu przed 16.00.Jednak się udało. Tylko dlaczego Pani w sklepie spożywczym obsługuje kazdego dnia wielu klientów i jakoś jej zaraza nie dopada a urzędnika się chroni jak coś mega cennego! Ja nie mowie że nie ma zachorowań, myślę że niektorzy korzystają z okazji żeby mieć luzik!!!!!

Urzednik, ktory w ten sposob odpowiada petentowi z miejsca powinien dostac dyscyplinarke. Czasy komuny sie skonczyly. Najmniej empatii i zrozumienia maja wlasnie ludzie do 30.Wychuchani, wydmuchani. Generalnie uwazam ten referat za najgorzej funkcjonujacy jesli chodzi o obsluge petenta. Jak ide na Lacznosci to kobiety sa usmiechniete i pomocne. Wchodze na dworzec i wszyscy jacys jak niewyspani o wszystko trzeba dopytac bo sam/ sama nie podpowie. Jak nanekiny bez wyrazu na twarzy. Cos okropnego. Ja wiem ze malo tam zarabiacie. No ale skoro nie potraficie znalezc lepiej platner roboty to przynajmniej usmiechaj sie z tego co masz. A jak ci nie pasuje to do biedronki na kase i ladny usmiech i dzien dobry i do widzenia sie uslyszy od milej Pani. Taka na byc kultura na Dworcu. !!