Dobowy rekord zakażeń w Elblągu (aktualizacja)

Było dobrze, od maja zaczęły się spotkania, urlopy, balangi i rozjazdy po calej polsce i świecie. To dopiero poczatek. Zablokowac cale wojewodztwa jak to bylo za granica i pandemie zablokują. Dosyć szwedania i rozjezdzania się wszędzie.

Nic nie było dobrze. To coś za zasadzie, zbiłem szybę ale jak zamknę oczy to nie widzę zbitej szyby. Polska kraj bezpieczny, wirus w odwrocie, zażegnaliśmy pandemii. Przecież to nie są słowa misia spod sklepu tylko premiera osoby publicznej. Zaspawano kraj a wirus nie zgasł. Zamknąć granice ? Nierealne. Lockdown ? Nierealne. Powiedz mi, że domu nie opuszczasz od marca to pęknę ze śmiechu. W Elblągu wcale nie ma dramatu jeszcze. Seminarium samo się wygasi, trochę dyscypliny ludzie, dystansu, będzie dobrze.

I chcesz powiedzieć, że od maja musieliśmy czekać na przyrost dobowy rzędu kilku tysięcy? To się długo rozkręcało. .. ; ak tak dalej pójdzie, to bez całkowitego zakazu wychodzenia z domu do świąt odbijemy do kilku milionów dziennie. .. szczytem będzie, jak dziennie będzie chorować ponad 30mln. ..