Wybrany wątek opinii
badania na doping zróbcie, to co się dzieje w tym sporcie amatorskim to jedna wielka patologia, polski mistrz amatorów mtb pojechał na zawody do Holandii, jak zrobili mu testy to nie wierzyli w wyniki, biorą na potęgę co się da i ile się da, na oko wszystko
Do moderacji
Odpowiedz
2
3
@Jresa - A myślisz że np. z biegami jest inaczej? W każdej dyscyplinie wytrzymałościowej jest grupa osób z chorymi ambicjami, która sięgnie wszelkich dostępnych środków by poprawić swoje wyniki. Testy są zbyt drogie, organizatorzy mają związane ręce, ludzie korzystają bez ryzyka wpadki
Do moderacji
Odpowiedz
1
0
@zawodowy amator - no to nikt zdrowy na umyśle nie będzie startował nawet zupełnie rekreacyjnie aby koksiarzom robić za tło do leczenia kompleksów, tego typu imprezy umierają i zdechną kompletnie jeżeli koksiarze na nich mają występować w roli gwiazd sportu amatorskiego, ludzi głupich jest coraz mniej.
Do moderacji
Odpowiedz
4
2
@zawodowy amator - Dużo i nie dużo impreza pod takim szyldem powinna już mieć badanie ludzi z dystansu Max na podium. Prosty regulamin jeżeli zawodnik jest na dopingu sam powinien zwrócić koszt Organizatorowi i dostać bana na cały rok w danym cyklu. Podstawowy test 1000,- bez rozszerzenia na marker EPO. Nie zgadza się z wynikiem robi próbkę B znowu na własny koszt. A problem jest bardzo duży i zakrawa na patologię. Szprycować się za tysiące złotych dla amatorskiego pucharu z plastiku.
Do moderacji
Odpowiedz
0
0
@zawodowy amator - Problem jest bardzo duży. Zawartość samych przedtreningowych suplementów to spory arsenał środków dawno już w UE zakazanych. Zbijanie tłuszczu hormonami, budowanie wydolności tlenowej clenem jak „astmatycy” norwescy to już szeroko dostępna i tania wersja niedozwolonego wspomagania. Niestety sport amatorski tak wyglada w realiach. Ryzyko wpadki zerowe.
Do moderacji
Odpowiedz
0
0