Rowerzystka potrąciła kobietę wysiadającą z autobusu

Ktoś w koncu ogarnie tych rowerzystów z bożej łaski ? Olewają(nie znają ?)przepisy, za nic mają pieszych i zmotoryzowanych. Jezdnią jeżdżą obok siebie(nie ma to jak konwersacja w trakcie jazdy), ścieżka na Krasny Las to już tylko w ich gestii, chodniki to miejsca na slalom. Policja nie karze, więc tym na rowerach wydaje się, że mogą więcej. Nawet jadąc w grupie zorganizowanej(niedzielne wypady różnych grup rowerowych), leją na przepisy.

Ogarnie ?! Policja taka biegła, że nie potrafi zdarzenia ocenić z marszu. Dwóch uczestników, rowerzystka i Pani z autobusu, miejsce znane, okoliczności znane. Pieszych niech ogarną (nie ma to jak spacer po ścieżce rowerowej). To byś się zdziwił. Brak ścieżki = chodnik dla roweru dozwolony. Nie występuje w przyrodzie coś takiego jak brak chodnika a ścieżka rowerowa jest. Hulajnogi wyjęte spod prawa to jest dopiero hit chodnikowy.

Częściej po chodnikach jeżdżą rozpędzeni rowerzyści, dzwonią i pokrzykują na pieszych. Starsze, mniej sprawne osoby i małe dzieci a są narażone na niebezpieczeństwo. Ścieżka rowerowa powinna omijać przystanek, a rowerzyści w takich sytuacjach, jak opisana zachowywać ostrożność i nie najeżdżać na pieszych. Rozwiązanie drogowe ciągu pieszego i ścieżki rowerowej do pilnej poprawki. Wsiadanie i wsiadanie z autobusu powinno być bezpieczne.

Przepisy nie zabraniają jazdy dwóch rowerzystów obok siebie. Kilka lat temu zniesiono ten zakaz.

Proponuję zwrócić uwagę na uwarunkowania, które umożliwiają jazdę rowerzystów obok siebie: Prawo o Ruchu Drogowym, Art. 33. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.

Idź sobie poczytaj kodeks kiedy możesz jechać chodnikiem, bo widzę, że bladego pojęcia nie masz. Nic mnie tak nie w,,. .. jak pseudo cykliści na chodniku. Jeszcze ci bezczelnie dzwoneczkiem zadzwoni albo jakimś klaksonem i burczy pod nosem. A wy!!laj na ulice! Tam twoje miejsce!

w przyrodzie, tak występują takie dziwolągi

Tak, a piesi to aniołki. Chodzą grzecznie i nigdy, ale to nigdy nie wchodzą na ścieżkę rowerową, zawsze przechodzą po pasach. Ah, ci źli rowerzyści! Na poważnie? Czy na prawdę teraz ludzi się dzieli na rowerzystów, kierowców i pieszych? Trochę obiektywności i zrozumienia.

Według przepisów rowerzyści mogą jechać obok siebie, sprawdź zanim napiszesz.

Na owej ścieżce rowerowej na Krasny Las nie raz spacerują piesi więc trzeba ich omijać. Za nic maja przepisy

A jakby wylazła na jezdnię, to też wina kierowcy?

a co piesi są lepsi ? łażą po ścieszkach, a jak zwrucić uwagę to mało nie pobiją