Założyli firmy, zostali na lodzie (aktualizacja)

Ale Ty jesteś niedorzeczny, w stolarni się nie roznosi wirus?? Czym się różni jaki kolwiek zakład gdzie pracuje dużo ludzi o małego zakładu kosmetyczki?? Tym, że jeden może pracować drugi ma zakaz, tym, że jeden ma stosunkowo większe dochody (podatkowe do budżetu państwa), a drugi małe albo wcale. Pracuję w dużym zakładzie i na szczęście jeszcze pracuję mam na chleb, a tym często młodym ludzią dali zakaz zarabiania na chleb czytaj zakaz życia?? Jeśli zakazują pracy, to zwolnić ze wszystkich kosztów zawodowych i zapewnić podstawy bytowania na ten czas.

A z czego państwo ma dawać jak nie będziesz podatków i zusu płacił ,niektóre sektory muszą działać ,bo padnie wszystko. Respiratory ,śr ochronne, paczki żywnościowe , trzeba posmarować po pandemii, żeby ruszyć . Ogółem masz rację , ja tylko pisze o co biega

Jeszcze pracownik~ już tobie odpowiadam- w stolarni jesteś w ścisłej grupie i jeżeli Twoi współpracownicy przestrzegają obostrzeń takich jak nie wychodź z domu jeśli nie musisz, jeżeli już Wyjdziesz stosuj rękawiczki ???? oraz maseczkę. Myj po każdym wyjściu bądź wejściu ręce płynami antybakteryjnymi myj mydłem równie często. Witając się nie podawaj dłoni zachowaj 2 metry od osoby. Kontroluj temperaturę ciała 2 x dziennie, jeśli źle się czujesz nie przychodź do pracy. A PRZEDE WSZYSTKIM MYŚL O BLISKICH A NIE TYLKO O SOBIE gdyż możesz być TYLKO NOSICIELEM a Twoi bliscy już nie. A kosmetyczka przygarnie setki obcych którzy nie wiemy gdzie byli z kim co robili etc. Klientka prawdy ci nie powie bądź będąc w kwarantannie brwi jej wyrosną jak krzaki przy drodze paznokcie odrosną tak długie jak jaszczurce ogon to i tak zapewni że jest OK. MYŚL O WSZYSTKICH NIE TYLKO O SOBIE