Wybrany wątek opinii
`dobra robota. - Mistrzu a nie pomyślałeś że dziennie koszt strajku to 50 tys zł, czyli już straty wyniosły ponad pół miliona! Czy z tego nie można było dać strajkującym? czyli pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Dobrze, że tramwajarze strajkowali, należy im się godziwa płaca jak każdym z nas. To nie epoka komuny, a le widze że tobie z nią za pan brat.
Do moderacji
Odpowiedz
177
21
50000dzienna strata za tramwaje, 25000 komunikacja zastępcza, straty za bilety z 8000 dziennie.Przykre , że takie straty !!!
Do moderacji
Odpowiedz
26
4
Śmieszny tekst a z tymi komuchami to już naprawde denne i nudne a zarazem żałosne...Każdy ma prawo do lepszych zarobków ja właśnie tak robie jak mało płacą zwalniam się i szukam lepiej płatną i nie płaczę i nie strajkuje.Dziękuje za uwagę.
Do moderacji
Odpowiedz
23
17
@tak mistrzu - To jeszcze i tak nic, doliczyć do tego trzeba codzienny koszt eksploatacji komunikacji zastępczej, a to 25 tysięcy dziennie, więc jeszcze i to trzeba zapłacić. I wydaje mi się, że czy wywalczyli czy nie, to nikt nie chce dłużej ponosić takich kosztów, wiec muszą wrócić. Ale być może tym strajkiem udało im się pokazać, że nie ma żartów, trzeba się z nimi liczyć. A pieniądze rzeczywiście w błoto, tam ekspertów powoływali cudowali, jak to tu, gdzie to tu te pieniądze zdobyć. A tym czasem pieniądze codziennie wyciekały. Ktoś tam chyba wreszcie po dwóch tygodniach zatrybił i koniec strajku, tylko nie bardzo w to wierze, że się dogadali.
Do moderacji
Odpowiedz
12
1
@Elblągżanin - Z czym się liczyć? Z brakiem tramwajów? A komu ich aż tak bardzo brakowało?
Do moderacji
Odpowiedz
13
12
@Wicia. - Akurat wielu ludziom brakowało tramwajów. Akurat tym pracującym, gdzie autobusy nie jeżdżą.
Do moderacji
Odpowiedz
16
5
@kgb - A to jest jakiekolwiek miejsce gdzie autobusy nie jeżdżą lub nie wjadą? Łał. Myślałem, ze jest odwrotnie, że to tramwaje są uwiązane do torów, ale widać autobusy też.
Ponadto - jeżdżę codziennie do pracy wzdłuż płk. Dąbka kilkukrotnie samochodem, rano w godzinach szczytu a potem koło 16-tej czyli również w szczycie. Ludzi na tymczasowych przystankach na palcach jednej ręki można policzyć. Czyli dają ludzie radę bez tramwajów.
Nie mam pytań jeśli tramwaje są dochodowe. Jeśli nie (a nie są)- nie widzę powodu je trzymać.
Do moderacji
Odpowiedz
9
10
@Wicia. - To wejdź do tramwaju w godzinach szczytu to zobaczysz ilu ludzi korzysta. Po pierwszych doświadczeniach z komunikacją zastępczą /w szczególności z punktualności lub braku o tej godzinie autobusu/ ludzie nie czekali na tych przystankach.
Do moderacji
Odpowiedz
13
2
@Hulk - Najciekawsze w tym wszystkim jest to że komunikacja zastępcza (autobusy)kosztuje polowe kwoty tramwajów i nikogo to nie interesuje. Może ktoś przejrzy na oczy gdzie uciekają nasze pieniążki, gdyby przekazać stawki za wozokilometr komunikacji autobusowej to po mieście jeździły by same hybrydowe autobusy. A tak się cieszymy że kupiliśmy "nowy"15 letni tramwaj z niemieckiego szrotu.
Do moderacji
Odpowiedz
1
1