Start w końcu lepszy od jarosławianek

Jest dziś radość. Brawo za walkę od początku do końca zakończoną zwycięstwem, a biorąc szpital w drużynie fajnie, że wraca lekko zapomniane hasło "niemożliwe nie istnieje". Myślałem, że to zwycięstwo chodziaż na chwilę zamknie trolli, ale jeden z drugim nie potrafią się cieszyć tylko dalej swoje. Smutne wasze życie.

Ohoho. Twoje klakierki dziś świętują. Już nie zwalniacie trenera ?! Hip hip hurra ;)

Ślepej kurze też czasem ziarenko się trafi. Szpital i kontuzje jest dobrą wymówką tylko dla nieudaczników. W sobotę wracamy na szóste nasze zaklepane miejsce w tym sezonie. Szkoda tych peudokibiców. Hejterów nie trawią, trenera lżą. Zwalniani go już, specjaliści od ręcznej, dziś go kochają.