Podyskutuj o Elblągu: Czy uda się uratować kolej nadzalewową?

Już dawno powinniśmy zrobić ścieżkę rowerową jak na Kaszubach. Codziennie byłyby setki rowerzystów, a w weekendy tysiące. A po drodze wiaty, bary smażalnie ryb. Już teraz latem jest wielu rowerzystów, ale dobra infrastruktura ożywiłaby region.

Zamykam oczy I widze te tysiace.Garbusiarz cyklista

Na jakich Kaszubach. Tam rewitalizacja kolei pełną gębą. Do Kościerzyny, do Kartuz, w planie do Sierakowic. .. etc

Ścieżka rowerowa w tym miejscu to śwoętokradztwo, kolej musi powrócic.

Zamykam oczy i widzę A raczej czuje ten swąd smazonej pangi z mrozonki.

Popieram. Każdy chce przywrócenia kolei, ale dobrze wiemy, że nie będzie komu ani po co jeździć tą trasą. Niestety taka smutna prawda. Rejon piękny, ale ani turystyki, ani miejsc pracy. Uwierzcie, że ta kolej już nie ma sensu w tych czasach.

Ściżka to najgłupszy pomysł. Chcecie turystów, to oferta musi być wszechstronna i szeroka. Sama woda i piasek gości nie przyciągną. Podobnie zapaleńcy ratowali kolejkę żuławską . Ludzie pukali się w czoło. Rozkradali torowiska, a co nie mogli buchnąć, to niszczyli. Po kilku latach wreszcie zrozumieli,że musi być alternatywa. Władze lokalne również. Niedawno obiło mi się o uszy, że są przymiarki dokapitalnego remontu i być może do całorocznego funkcjonowania. Choć do tego droga jeszcze daleka.