Co Ty wiesz o wybuchu II wojny światowej. Oni wygrali nagrody

Pytanie związane z atakiem bombowym "na most w Tczewie" jest mocno niedokładne i nieco fałszujące historię - otóż lotnicy niemieccy dokonujący nalotów bombowych w pierwszych dniach września 1939 r. bynajmniej nie mieli rozkazu ataku na most w Tczewie (hitlerowskie dowództwo chciało ten most przejąć, nie zniszczyć), ale celem operacji było zniszczenie kabli elektrycznych i telekomunikacyjnych biegnących w jego sąsiedztwie i to one były celem nalotów, nie sam most, który miał posłużyć dalszemu, szybkiemu natarciu Wehrmachtu. Również nieco mylące, choć tu akurat prawdziwe ze względu na podaną konkretną datę, jest pytanie o atak lotniczy 1 września 1939 r. - tego dnia samoloty Luftwaffe rzeczywiście zaatakowały wspomniane okolice mostu w Tczewie, jednak z elbląskiego lotniska również dokonano co najmniej dwóch nalotów na broniącą się Westerplatte. Oczywiście nie miało to miejsca akurat pierwszego dnia wojny.

@RobertKoliński - W uzupełnieniu dodam, że nalot był udany i zniszczył kable detonatorów. Jednak dzięki bohaterstwu polskich kolejarzy z Szymankowa, którzy spowodowali opóźnienie niemieckiego pociągu w dotarciu do mostów w Tczewie, naszym saperom udało się owe kable naprawić i wysadzić mosty. Co do Westerplatte to był JEDEN nalot w dniu 2 września, a wykonały go samoloty Ju-87 z dwóch dywizjonów StG 2 "Immelman" startujące z lotnisk w Słupsku i Złotowie oraz prawdopodobnie, ale tu duży znak zapytania, jedna eskadra z 4.(St)/TrGr 186 startująca z lotniska niedaleko Olsztynka. Skąd informacje o co najmniej dwóch nalotach dokonanych przez samoloty z Elbląga? Jakieś źródło?

@eb - Informacje takie podaje w artykule pt. "Pierwszy dzień II Wojny Światowej. Główne zadanie niemieckich samolotów bojowych startujących z lotniska w Elblągu. " pan Edward Jaremczuk na Elbląskim Wortalu Historycznym (źródła tamże), cyt. : "Stukasy zdążyły jeszcze wykonać bodaj jeden lub dwa naloty na broniące się Westerplatte. Akcja ta była powierzona pilotom Ju 87 tylko dlatego, że Polska Baza Magazynowa i Tranzytowa zlokalizowana u wejścia do portu Gdańskiego była niewielka i wymagała precyzyjnego bombardowania. "

@RobertKoliński - Uważam, że akurat w tym zdaniu pan Jaremczuk się pomylił, co do udziału "elbląskich" Stukasów w nalocie na Westerplatte. Nie znaczy to, że reszta w/w artykułu jest nierzetelna.

Przyjmuję do wiadomości, sam bym chciał wiedzieć na 100% jak to się faktycznie odbyło:)

Dokładnie Panie Robercie Niemcy chcieli przejąć most w całości. :)