Wybrany wątek opinii
Schronisko jest potrzebne i dobre o ile działa jak należy a nasze Elbląskie niestety nie. .. I nie opowiadam tu bredni wyssanych z palca ale jak po raz 3 dzwoni się do schroniska z informacją że błąka się jakiś zwierzak i otrzymuje informację "sam sobie pewnie wróci do domu" to chyba coś jest nie tak. .. podpisując umowę z miastem mają OBOWIĄZEK pojechać. Takie zostawione psy stanowią zagrożenie same dla siebie jak i innych. .. TO NIE MOIM OBOWIĄZKIEM jest łapać psy o których nic nie wiem czy są zaszczepione czy nie są agresywne a właśnie OBOWIĄZKIEM SCHRONISKA!! I co z tego?? najlepiej brać do korytka jak najwięcej mając gdzieś resztę. .. Pomimo przejęcia losem podopiecznych elbląskiego schroniska WOLĘ wesprzeć zbiórki schroniska z Pasłęka które realnie i naocznie pomaga a pomagając schronisku w Elblągu nigdy nie masz pewności co z tym zrobią. .. Zwierzaki "karmę" jedzą totalnie niskiej jakości, aż ciężko nazwać to karmą. .. Gdyby schronisko Elbląskie działało jak powinno zupełnie inne podejście do tego mieli by mieszkańcy i chętniej pomagali. ..
Do moderacji
Odpowiedz
14
11
@przyjacielzwierząt - prawda
Do moderacji
Odpowiedz
3
3
Psy i koty jedzą taką karmę jaką często otrzymują od darczyńców. Jaki schronisko ma wpływ na to co dostaje? Każdy dar jest wazny. Rozumiem, że powinni te karmy niskiej jakości wyrzucić? Wtedy to by dopiero było!
Do moderacji
Odpowiedz
6
2
@przyjacielzwierząt - Zgadzam sie. Kilka x taz dzwonilam i jakis lepek kazal mi stac bo nie trafia jal na dabka blaka sie masa zwierząt luzem. Bardzo dobrze ze kontrola.
Do moderacji
Odpowiedz
2
6
@ladyga - Wiesz Szanowna - przez BRAK znaków diakrytycznych (czyli tych wszystkich ogonków i kresek przy literach, które stanowią INTEGRALNĄ część liter w polskiej wersji alfabetu) jakoś nie mogę zrozumieć Twojego posta. ..
Do moderacji
Odpowiedz
2
0
@przyjacielzwierząt - Taką odpowiedź, że sam sobie wróci, to usłyszałam od Straży Miejskiej, m która też ma obowiązek pomocy, ale się miga. (zresztą, nie tylko od tego). A tak naprawdę, to każdemu schronisku można zawsze jakąś łatkę przypiąć, tam pracują tylko ludzie i też mogą mieć gorszy dzień. Wydaje mi się, że samo funkcjonowanie schroniska nie jest złe, przecież chodzi o tzw. dobrostan zwierząt - a ten raczej nie "cierpi", a rozgrywki między personelem stały i dochodzącym nie powinny być powodem kontroli merytorycznej.
Do moderacji
Odpowiedz
2
0