Wybrany wątek opinii
Kinga Grzyb warta jest obie a nawet trzy takie zawodniczki ale niestać nas...
Do moderacji
Odpowiedz
6
5
To jak to jest - jak dobra zawodniczka to nas nie stac , bo za droga - a jak my oddajemy wyszkolone u nas zawodniczki to nas stac?- na takie darmowe rozdawnictwo - czy klub ma z tego tytulu ,ze oddaje dobra zawodniczke jakis profit- czy ktos sie orietuje w tej materii , czy jest to temat tabu - zakazany dla pospolstwa
Do moderacji
Odpowiedz
1
2
@Gawiedziak - W piłce ręcznej nie płaci się za zawodniczki. Odstępne trzy dychy za wyszkolenie w SMS dla przykładu i to wszystko. Nas to za bardzo nie dotyczy, bo młode szkoli Truso.
Do moderacji
Odpowiedz
0
0
@Gawiedziak - To jest bardzo proste. Kontrakty podpisywane na rok najczęściej i zawodniczka ma wolną rękę. Nikogo nie oddajemy. One same podróżniczki, rok tu, rok tam. Kluby ze stabilną sytuacją finansową najpierw zadbają aby przedłużyć umowy na kolejny sezon, dziękują tym słabym i szukają wzmocnień. U nas na opak, kluczowe już dogadane na odejście i naprężamy się na młodzież. Zero stabilizacji, ograją się i odejdą.
Do moderacji
Odpowiedz
1
2