Wybrany wątek opinii
Prosty zabieg. Bezwarunkowe zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych i zejście z roweru. To rozwiązuje problem. Ale w chorym kraju lepiej jest narażać życie i zdrowie rowerzystów a przy okazji podreperować budżet mandatami! Rowerzysta ma lepsze pole widzenia niż kierowca autobusu!
Do moderacji
Odpowiedz
29
8
@SzymekG - To umówmy się tak. Rowerzysta przed przejściem zatrzyma się a kierowca także i wyjdzie z auta i zobaczy czy rowerzysta nadjeżdża. Jak się spotkają to ustalą kto będzie jechał pierwszy.
Do moderacji
Odpowiedz
11
6
Bzdura. Wiadomo że rowerzysta ma pierwszeństwo i to nie podlega dyskusji. Natomiast przejścia dla pieszych powinien pokonywać na nogach. W samochodzie choćby słupek ogranicza widoczność kierowcy sam miałem taka sytuacje wielokrotnie kiedy rowerzystę widziałem w ostaniej chwili natomiast ten mógł bezproblemowo ocenić zagrożenie i wyhamować. Dalsza dyskusja jest bezcelowa i tak większość się ze mną zgodzi, że ten prosty zabieg po prostu ograniczył diametralnie ilość potrąceń rowerzystów. Nawet policjanci z drogówki tobie to potwierdzą. Tylko, że oni muszą egzekwować niektóre bezsensowne przepisy.
Do moderacji
Odpowiedz
11
5
Jaki sens ma wtedy jazda rowerem jak trzeba co chwile z niego zsiadac?
Do moderacji
Odpowiedz
1
3