Potrącenie 73-latka na ul. Płk. Dąbka

A ja wprowadziłbym przede wszystkim zerową tolerancję, jeśli chodzi o przekraczanie prędkości. Ilu Polaków w Polsce jeżdzi w miastach pięćdziesiątką?Prawie nikt, bo ustawodawca dopuszcza jakąś śmieszną tolerancję. W normalnych krajach, gdzie prawo jest prawem, za każdy przekroczony kilometr jest mandat. A każdy wie, jak hamuje się przy pięćdziesiątce, a jak przy sześćdziesiątce.

Zerowa tolerancja? Spadaj faszolu, jesteśmy w Erłopie!

A ja bym wprowadził "normalne" limity prędkości, zakładam, że Ty pisząc ten komentarz jesteś człowiekiem prawym i stosujesz się do limitów prędkości i gdy mijasz znak 40 km/h tyle jedziesz, gdy wjeżdżasz w strefę zamieszkania poruszasz się 20 km/h i gdy zbliżasz się do progu zwalniającego również restrykcyjnie zwalniasz do 20 km)h i jedziesz tak do najbliższego skrzyżowania - bo ja nigdy ale to nigdy nie widziałem innego odwołania znaki zakazu przekraczania 20 km/h niż skrzyżowanie. Zanim napiszesz komentarz nie wnoszący nic do dyskusji zastanów się co piszesz - chyba, że nie masz prawa jazdy i piszesz by pisać. Trochę się rozpisałem, ale spróbuj będąc pieszym w strefie zamieszkania jako pieszy wyegzekfować swoje pierwszeństwo - tak w takiej strefie to żekomo pieszy jest uprzywilejowany i ma pierwszeństwo przed samochodem jadącym 20 km/h, ciekawe ile razy usłyszysz od kierowcy - "ty _uju ty", albo wyskoczy by się z Tobą bić.