Tak minął rok w elbląskiej gospodarce (opinia)

Skoro Pan tak narzeka na swojego chlebodawce, to należy wszystko dokładnie sprawdzić, sam Pan wywołał ten temat. Mimo wszystko zapraszamy do nas.

Ja narzekam na swojego obecnego pracodawcę?? W którym miejscu?? Narzekam na gloryfikowanie mojego byłego pracodawcy, który w tym mieście jest uznawany niemal że, za boga sukcesu, - a tyle co on rodzin wyzyskuje to woła o pomstę do nieba. A jak chcecie wszystko tam, sprawdzić to sami zorganizujcie kontrolę, a nie namawiacie do donosów. Tylko tam nikt nic nie zdziała, bo to "kolega" władzy, dorzuci na Sylwestra, na Dni Elbląga i będzie zareklamowany i rozgrzeszony. Przykład pierwszy lepszy dlaczego specjalnie pod inwestycję tej firmy powiększono obszar Specjalnej Strefy Ekonomicznej - przypadek, dostaje od miasta specjalne ulgi, ludzią płaci dużo mniej niż inne firmy na tych samych stanowiskach - to stać na inwestycję. A firma w której pracuję, jest porównywalna do tej z art. też stawia kolejne hale co chwila, tylko się tym nie chwali, żadnych stref sztucznie się nie tworzy dla tej firmy, a o pracowników potrafi zadbać. Właściciel ma jacht, ma super brykę, willę - nikt mu nie zazdrości i się nie naśmiewa tworząc legendy o helikopterze - jak to jest u Pana Leszka W.