Szalet. Nie to żebym był wymagający, nie żeby zaraz kabiny czy pisuary, ale chociaż jakiś parawan. Kiedyś w szletach miejskich robiło się na ścianę, ale to było w pomieszczeniu zamkniętym. Do dziś pamiętam zapach lizolu.
Fot. Rudolf
A moim zdaniem...

A moim zdaniem...

Ja mam 75 i trzymam!!!!!
Tak trzymaj
Takiego czegoś to dzisiejsi lekarze jakoś leczyć nie umieją... albo nie chcą.
Medium (2024.05.31)