Droga do raju :D

A jak nazwiesz kogoś, kto używa wyrazów niezrozumiałych dla ogółu?

Mów za siebie ja wszystko zrozumiałam.

Hongkong widzę, że czujesz się sfrustrowany i upośledzony tym, że nie pojmujesz niezrozumianych dla ogółu wyrazów. Zapewne ty uważasz, że jeśli ktoś takich słów używa jest debilem, abderytą itd. Otóż nie. Ja też czasami nie rozumiejąc pewnych słów zaglądam do encyklopedii, słownika wyrazów obcych itd. , aby nie biadolić na forum. W ten sposób poszerzam swoją wiedzę i się tego nie wstydzę. No ale żeby dobrze poruszać się po słownikach to niestety trzeba dobrze znać abecadło (Alfabet - dla ogółu, który nie rozumie). Tu zadałbym inne pytanie "jak nazwać człowieka który nie rozumiejąc znaczenia jakiegoś niezrozumiałego dla ogółu wyrazu nie chce zajrzeć do słownika lub encyklopedii?" Moja odpowiedź LEŃ!!!!! Pozdrawiam.