Wybrany wątek opinii
Równie dobrze można nad rzeką wstawić drapacze z Manhattanu i powiedzieć, że to Elbląg 2050.Można wkleić w zdjęcie pola las i napisać, że 100 lat temu rosła tu puszcza itp. Będę jednak upierał się przy swoim. Co do suwaków to można również powiedzieć, że zdjęcia monochromatyczne czy bichromatyczne to też świat nierealny, bo ten prawdziwy jest w kolorze. To samo można powiedzieć o obiektywach typu rybie oko. Nie odrzucam fotomontażu jako środka wyrazu, ale raczej nie tu jest jego miejsce. A co do samej pracy to mam jedną uwagę - moim zdaniem ściany zamku po lewej stronie powinny być chyba podobnie zacienione jak te na budynku szpitala Św. Ducha. - ANO
Do moderacji
Odpowiedz
3
1
W kontekście Elbląga przeważający powinien być element elbląski. Najlepiej by był znany i rozpoznawalny. Jeśli nad rzeką wstawimy drapacze chmur to ciężko to skorelować i zlokalizować co nadaje takiej fotomanipulacji zupełnie obcy charakter. Drugą kwestią jest sposób i jakość fotomanipulacji, która w wielu przypadkach pozostawia wiele do zyczenia i jest częstokroć po prostu sztuczna. Jeśli jednak założymy dobrze wykonaną fotomanipulację to wracamy do kwestii rozpoznawalności i charakterystyczności. Jeśli takowa jest obecna to wg mnie jest to jak najbardziej dopuszczalne.
W kwestii zamku i jego oswietlenia to można założyć, że wyżej położona partia zamku jest lekko doświetlona światłem odbitym, w odróżnieniu od cienia, który zagnieździł się w uliczce przy dawnym szpitalu. W takim wypadku cień uliczki jest inny od cienia na podobnie ukierunkowanej ścianie zamku.
Do moderacji
Odpowiedz
2
0