Nie dziwne że Ty tylko dziwne że akurat w zdjęciu w którym jednak nic nie wklejałam. Zdarzało mi się chmury wklejać ale zazwyczaj pisałam że to wklejka. Nie jestem zwolennikiem wklejania jak i znacznej obróbki zdjęcia bo to już nie fotografia a fotografika. Na tym zdjęciu widać że filtr kawowy mi się z lekka przekręcił na lewą stronę :D ojojoj. .. pozdrawiam fanów ślimaka :) i zachęcam do podobnej zabawy. Niebawem kolejne. .. :)
Co do kategorii zdjęcia w zależności od zaawansowania obróbki to się z Tobą nie zgodzę.
Sam aparat nie jest w stanie zarejestrować w 100% tego co widzi ludzkie oko :)
Dlatego za pomocą programu sprowadzamy obraz do tego stanu jaki widzieliśmy.
Jednak nawet gdy autor posunie się dalej to nie zmienia stanu rzeczy, wtedy można mówić o "artystycznym " podejściu autora, przedstawieniu własnej wizji i ja czasami tak robię :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja to znaczy kto? To nie tak do końca :) Nie jestem zwolennikiem zbyt mocnej ingerencji w zdjęcia wmawiając że to nadal fotografia. Odzwierciedlenie rzeczywistości jest dość subiektywne. Niech każdy robi to co lubi byle by nie oszukiwał innych wmawiając " ależ ja tam nic nie wkleiłem". Założenie kolorowego dekla na obiektyw nikogo nie zdziwi ale kilka suwaków w PS już tak. Na moim zdjęciu lewa strona nieba jest dość kolorystyczna inaczej; ) Można mi zarzuć nieumiejętną obróbkę w programie a to tylko moje zaniedbanie z filtrem. A może zamierzone? któż to wie. Pytanie czy zakładanie filtra kawowego to naginanie rzeczywistości ?; ) heheh pozdrawiam.
Jak ja nie lubię Fotoferi, głównie za ogrom buców wszechwiedzących i jedynych mających prawo do krytykowania prac innych. Emmo, kocham Cię za to zdjęcie!!!
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje