jotka: zwracam honor - to jest morze:) a gdzie, to nie mam pojęcia. Nie mogę odpowiadać za innych członków akademii i za to, że być może ktoś z nich nie przeczytał regulaminu;)
Witam, no wlasnie widac od razu, ze to skan. Nie zgadzam sie zupelnie z tym, co napisales a propos obrobki zdj. A czymze sie roznia zabiegi "przed wykonaniem" zdjecia od tych po jego zrobieniu? Jesli ktos potrafi nadrobic braki sprzetowe obrobka w programie graficznym, to nie moze to byc powod do krytyki. Umiejetnosc pracy z programem graficznym, to spory atut. Wszak jest to wspolczesna ciemnia dla posiadaczy cyfrowek. Tradycyjni fotografowie tez przeciez dokonuja "cudow" ze zdjeciami po ich wykonaniu, o czym czesto nawet nie wiemy, jesli osobiscie nie zajmujemy sie wywolywaniem. I co, to tez nalezy pietnowac? Kazdy radzi sobie tak, jak umie. Liczy sie efekt koncowy. Nie rozumiem, skad taka moda na "naturalnosc"? Przeciez juz wykonujac samo zdj. dopuszczamy sie pewnych przeinaczen. Mozna wiec tylko mowic o stopniowalnosci tego zjawiska. Wielu zdaje sie, ze jak nie poprawia zdjecia w PS-ie, to sa "blizsi prawdzie", a jest oczywiscie bzdura. W Tw. fotce brakuje mi nieco kontrastu, kolorow i ostrosci. Jest tez lekkie przepalenie w prawym gornym rogu. Jakbym mial oceniac, to dalbym 2,5; ewentualnie 3. Mam nadzieje, ze nie urazilem. Przeciez to tylko zdjecie:) Pozdrawiam! :)
Dzięki za opinię:) Oczywiście, że się nie obraziłam, bo niby o co? Mam po prostu jakąś własną koncepcję na fotografowanie i "obrabianie" zdjęć i wcale nie uważam, że słuszną. Po prostu własną. Stąd oceny też mnie nie dziwią, szczególnie jeśli się zastosuje w nich "kanony" co to znaczy "prawidłowe zdjęcie". To samo dotyczy upodobań. Jednym coś się podoba, innym nie. Osobiście wolę "niedoostrzenia" i mniej nasycone barwy. Ale to tylko moje "widzimisię" i każdy może uważać inaczej. Serdecznie pozdrawiam
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje