Sista, niezupełnie tak. Jak się zrobi tak, jak mówisz (wiem, bo robiłam), traci się głębię, przestrzeń i garb, który mocno pokazuje pierwszy plan. Z krzakami "walczyłam" przez dłuższy czas; one są tam potrzebne. To naprawdę nie jest przypadkowy kadr. ...Widząc przeróżne eksperymnety w tym miesiącu i ja "zaszalałam" ;-))) Mimo słabych ocen uważam, że "szaleństwo" opłaciło się :-) ...Jeszcze uprzedzając ewentualne komentarze - taka zieleń jest na wiosnę, ostra i aż rażąca. W kolorach akurat zmian nie było. Pozdrawiam i czekam na komentarze :-)
Ano właśnie :-) Jestem ciekawa innych opinii odnośnie zmiękczenia. Miałam ze dwa tygodnie to zdjęcie niezmiękczone i czekałam... Cały czas było zbyt realne. Myślę, że dopiero zmiękczenie wydobyło z niego wiosnę ;-))
Pani Kasiu, wolałbym obraz niezmiękczony, też nie wyostrzony. Zmiękczenie kojarzy mi się z obrazami bajkowymi, tajemniczymi, a tu ... brak motywu bajkowego. Ale to moje zdanie. Pozdrawiam
A moim zdaniem...