W poszukiwaniu straconego czasu...

Dziekuję za trochę życzliwych komentarzy bo byłem już nieco zdołowany :-) Alian - dzięki za zaangażowanie - rozumiem, że dla większości oglądających niedokładne zamaskowanie samochodów itp. jest wielką wadą. Mi z kolei tak "sterylne" wyczyszczenie zdjęcia jak pokazałeś jednak się nie podoba i mimo wszystko wolę moją wersję. Chciałem, żeby ta druga "połówka" wyglądała staro, jakby niewyraźnie... Rozmazałem np. ściany "nowoczesnych" bloków, które stanowią ramkę, poza którą kończy się "stary" świat Królewieckiej. Żałuję teraz trochę, że nie poeksperymentowałem z jakimś dodatkowym efektem, który jeszcze bardziej zasnułby mgłą niedociągnięcia obróbki a bardziej zdjęcie odrealnił. Może przy innej okazji :-). Pozdrawiam.

Kapibar