O, to może od razu wyjaśnię sprawę ciemności. Mam sporo ujęć tych dymów, potem cztery wersje tego kadru. W domu była dyskusja... Wybrałam to, bo zależało mi na dymach, na niesamowitości, na braku dosłowności. Jaśniejsze było trochę bałaganiarskie, choć ...miało swój urok.
... Ale decyzja już została podjęta, choć nie było łatwo i może nie jest decyzją słuszną ;-)
Dla tych, co oglądali w ciągu dnia, gdy słońce świeciło - zdjęcie zdecydowanie lepiej wygląda wieczorem :-) Cieszę się, że w ogóle wzbudzilo jakieś emocje. Dzięki :-)
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje