Ja znalazłem dwie. Po pierwsze - światło na drugim piętrze o tej godzinie powinno być zgaszone, bo pracuje już tylko portier. Czy to nie dziwne?Ktoś robi nadgodziny?? Po drugie tramwaj z numerem 4 tego dnia jeździł na ogórkach. Fotomontaż??
No to mamy problem, normalnie nie wiem co napisać, zamurowało mnie jak to przeczytałam. Jesteś znawcą fotografii czy raczej policjantem, detektywem czy coś w tym stylu? A może tropicielem tanich sensacji? Takiego wpisu pod fotkami to ja jeszcze w życiu nie widziałam. No dobra trzeba coś temu zaradzić, chciałabym Ci bardzo pomóc w tym śledztwie, bo zapowiada się bardzo ciekawie i sensacyjnie. Po pierwsze musisz koniecznie wykonać kilka telefonów, najpierw do sądu, nie można tej sprawy zapalonego światła tak zostawić. Jakie to ogromne straty dla budżetu miasta. Winny musi ponieść zasłużoną karę a może nie, może faktycznie ktoś pracował - tylko dlaczego, po co? Jeżeli ten trop okaże się słuszny, to też trzeba ustalić kto to był i co tam robił o tej godzinie. To jedno mamy załatwione, teraz druga sprawa ten podejrzany tramwaj hmmm co tu zrobić? No nic musisz wykonać jeszcze jeden telefon do zajezdni tramwajowej. Koniecznie trzeba to sprawdzić, dlaczego taki wóz puścili na tę trasę. Chorobcia przydałby się nam do pomocy lepszy od nas może por. Borewicz? 007 zgłoś się!!! Mam nadzieję, że Ci pomogłam no i powodzenia w rozwiązywaniu tej niesamowitej zagadki.
Ten wpis był oczywiście żartem, ale pani Dorotka widać niezrozumiała. Zdjecie jest bardzo dobre i tym żartem chciałem tylko podkreślić, że tak naprawdę niema do czego sie czepnąc, chyba, że właśnie takimi argumentami, których pomoże nam znaleźć jakiś detektyw jeśli usilnie będziemy chcieli znaleźc jakiegoś haka. Pozdrawiam
Gdyby tak obciąć dołu do torów i góry do gzymsu budynku - to ta fota nabrałaby innego wymiaru. Teraz zaciemniony dach psuje kompozycję - takie ni to ni sio. Bo widz nie może się zdecydować co jest ważniejsze tramwaj czy budynek.
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje