Kolor śniegu jest taki, jakie było światło. Podrasowywać w PS'ie, żeby na zdjęciu było tak, jak nie było w naturze? Nie dla mnie. Wolę sztuczki natury.
Może i trochę niebiesko, ale robi wrażenie. Mnie trochę mrozi, trochę straszy. Jakś żywa odrobinka choćby, ogrzałaby to miejsce, a tak - tylko rozdroże, a nie ma kogo spytać...
Fakt że nie poprawiasz zdjęcia w PSie nie oznacza odwzorowania tego co było w naturze. Aparat jest setki razy uboższy od oka ludzkiego. Aparat uśrednia % jasności i barwy, nie widzi tylko przelicza. I to często bardzo źle jak widać na załączonym obrazku. Naturę oszukujesz właśnie bardziej nic nie robiąc z tym zdjęciem sugerując się ubogą raczej inteligencją swojego aparatu. Zdjęcie bardzo wpada w kolor i nie ma co ściemniać że tak nie jest. Oczywiście to mogło być założeniem autora lecz wówczas nie ma co się podpierać naturą bo akurat tutaj jej nie ma. No i prawdę mówiąc fotka by zyskała na jej dopracowaniu. Swoją drogą mogła by być całkiem ciekawa :) Pozdrawiam, nie oceniam. Walcz dalej:)
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje