Bardzo ładnie:), może trochę jakości brakuje, widać że mocno kadrowane. Rafi, masz dobry start, zobaczymy co będzie dalej ;) Powodzenia i pozdrawiam serdecznie
Proponuje nie przesadzać z zoom-em cyfrowym,strasznie duze ziarno a na księżycu kwadraciki wyszły.(No i morza kiepsko widać :))GF)Ale może być.Pozdrawiam
Dzięki za dotychczasowe komentarze. Niestety księżyc fotografowany w trakcie dnia nie jest tak kontrastowy jak w nocy. Krzyż fotografowany w nocy na tle księżyca nie jest widoczny (jeżeli księżyc jest doświetlony prawidłowo) a jeżeli krzyż jest prawidłowo doświetlony, to księżyc jest wypalony. Tak więc zdjęcie jest kompromisem pomiędzy chęciami a możliwościami jego zrobienia. Może spróbowałbym coś poprawić, ale nie uda mi się złapać księżyca w listopadzie "prawie" w pełni a na dodatek tak ustawionego względem krzyża, aby krzyż był "prawie" przodem do nas :-). Gdybym nie podzielił się z Wami tym zdjęciem w listopadzie, to nie podzielłbym się również przez kolejny rok. Niech niedociągnięcia zrekompensuje Wam (jak to zauważyła Kasia_b, której dziękuję) przesłanie zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
hmm,ale twój pomysł jak to skorygować(zrealizowany)A faktycznie pisał o tym Schreder.No i to na tyle sprostowań,myślę że teraz wszyscy jesteśmy zadowoleni:)Wychodzę jednak z zalożenia że przy takich zdięciach,potrzebnych jest kilkaset mm aby Księżyc miał odpowiednie rozmiary w stosunku do pierwszego polanu.Pozdrawiam.
A moim zdaniem...