Śmierć płynie do Elbląga

Cofając się o kilka postów czytam, że "kazanie" jury kliknięcia ocen w 4-6 kategoriach dla danego zdjęcia, okazałoby się dla nich (jury) zbyt pracochłonne i zużywałoby ich cenny czas, wg mnie rzutuje negatywnie na samą ich pracę w ogóle. Jeśli bowiem ktoś nie ma czasu na klknięcie tych paru "ikonek" to czy ma czas na rzetelną ocenę zdjęcia? Z resztą czy grono jury musi być liczne? wystarczą min. 3 osoby stałe. Sądząc po liczbie zgłaszających zdjęcia na pewno znalazłyby się takie osoby. Poza tym nie każde zdjęcie jurorzy musieliby oceniać. Zdjęcia nieocenione to zdjęcia. .. nieocenione czyli w opinii jury nie warte brania pod uwagę. Pozostałe juror wybierałby wg swego uznania i przyznawał im ocenę wg skali. Suma ocen z poszczególnych kategorii kwalifikowałaby fotkę do konkursu. W konkursie dochodziłaby nowa kategoria: "Ocena widza" i suma tych ocen wraz z sumą ocen jurorów dla danego zdjęcia dawałaby oficjalną liczbę punktów fotki. Reszta to standard - wygrywa zdjęcie najwyżej punktowane. Jeśli ktoś byłby zainteresowany tym pomysłem mogę określić kategorie, skalę ocen i liczbę punktów zsumowanych kwalifikujących do konkursu. .. Wstępnie powiem że potencjalna skala byłaby tylko 5cio stopniowa: 1-absolutnie słabe 2-marne 3-średnie 4-dobre 5-doskonałe. :) Są dwie oceny skrajne, 1 pośrednia i 2 oceny pomiędzy oceną pośrednią a skrajnymi.

Azael