niepodpisany, ktoremu jakos czesto gina wypowiedzi. A czy czasami widzisz cyklistow podazajacych Twoimi sladami, w szybach zas cienie przesladujacych Cie szpiegow. Wiem to swiatowy spisek cyklisto-motorniczych przeciwko Twoje osobie, ktore gdy ty probujesz zamiescic swoje wypowiedzi, za pomoca super czulych magnezow wywoluja rezonans w twoim komputererze.
A tak serio piszesz bzdury i dopominasz sie, zeby Cie powaznie traktowac. Przynajmniej bys sie podpisal
A moim zdaniem... (od najstarszych)